niestety nie zawsze jest usłana różami. Tak bardzo trzeba się zaangażować aby osiągnąć doskonałą formę mistrzowską i uzyskać wysoki poziom stylizacji. Pamiętam jak w 2009 miałam mega kryzys,trwał prawie cały rok. Nie potrafiłam wykonać niczego sensownego, figurki wyglądały pokracznie , dobór kolorystyczny daleki od ideału nie mówiąc już nic o zerowej wyobraźni która, jest niezbędna do analizy tematu mistrzowskiego. Efektem tego była mega porażka na mistrzostwach w 2010 roku gdzie całkowicie zawiodłam siebie i swój Teem. Moja praca była beznadziejna,całkowicie się pogubiłam, zabrakło mi czasu na dokończenie elementów, źle ustaliłam przeznaczenie cennego czasu na poszczególne detale. Czułam że muszę coś zrobić aby odzyskać swoją formę. Przeanalizowałam jeszcze raz element po elemencie moje wcześniejsze prace wykonane podczas mistrzostw. Dokładnie przyjrzałam się pracą, które zajęły czołowe miejsca w prestiżowych olimpiadach nail art. Pozytywna energia mojej rodziny i jej wsparcie oraz duża własna motywacja zaowocowały powstaniem wspaniałego projektu który, został przygotowany specjalnie na Mistrzostwa nail art 2011 podczas targów BEAUTY FORUM.
Temat " Dziewczyna Szamana" nie napawał mnie optymizmem, wręcz wzbudzał złość bo cóż za elementy można wykonać z akrylu aby ukazać zgodność z tematem, by praca była dynamiczna i ciekawa i przede wszystkim czysta.
Intensywnie zaczęłam myśleć o wszystkim 12 tygodni przed mistrzostwami. Przekopałam cała sieć, czasopisma, oraz książki. Zdecydowałam że, skupie się na Indiańskich plemionach. Pracowałam nad projektem po kilka godzin dziennie, projektując element po elemencie.
Zależało mi na tym aby temat mistrzostw był od razu widoczny i
czytelny. Dwa lata temu popełniłam błąd i przegadałam całą prace chcąc pokazać
jak najwięcej. Wiedziałam że nie mogę tego powtórzyć. Gdybym popełniła kolejny raz ten sam błąd straciłabym możliwość zakwalifikowania się do Mistrzostw Świata w Zdobieniu Paznokci „3nd worldCup Nailart 2011” w Monachium wiedziałam więc że, zawodowo muszę skupić się na osiągnięciu tego celu.
Pracowałam w dużym skupieniu i w ogromnym napięciu. Na hali targowej gdzie odbywały się mistrzostwa było tak zimno że, akryl się nie polimeryzował nerwowo dmuchałam na masę akrylową aby przyspieszyć schnięcie...... nie wiele to pomogło. Na szczęście organizatorzy uczciwie dodali 30 minut do ogólnego czasu i wszyscy zdążyli wykonać elementy w przeznaczonym czasie. Kiedy skończyłam byłam bardzo szczęśliwa. Dałam z siebie wszystko. Był jeden element który przez całe mistrzostwa wyprowadzał mnie i Krystianę z równowagi - włosy. Bryyyyy szkoda gadać. Były wszędzie haczyły się o elementy stylizacji i przesuwały na głowie. Peruce mówimy stanowczo NIE!! Na koniec ocena , werdykt i....... udział w wymarzonych Mistrzostwa Świata w Monachium osiągnięty.
I MIEJSCE
W MISTRZOSTWACH NAIL ART TROPHY III
3D DESIGN 2011
TEMAT: DZIEWCZYNA SZAMANA
NAILPRO SHOW 2011 - TARGI BEAUTY FORUM
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz